wtorek, 23 kwietnia 2013

Grudziądz - według pana Celestyna


Grudziądz - miasto prawie stutysięczne i mało znane w Polsce. W naszym-moim mieście od strony Wisły unikatowa panorama- 26 spichrzów z Bramą Wodną, przez którą wożono wodę pitną z Wisły. Siedzibą władz miejskich jest dawne kolegium jezuickie, późnobarokowe, obok budzący zachwyt kościół pw. św. Ksawerego. W rynku Pomnik Żołnierza Polskiego, piękne, zabytkowe kamienice, w pobliżu kościół farny pw. św. Mikołaja.
Za Górą Zamkową, gdzie planuje się odbudowę wieży Klimek - Cytadela, słynna twierdza, stacjonuje tu wojsko, to dobry omen dla obiektu, co jakiś czas można zwiedzać z przewodnikiem. Podobno cenniejsza niż Modlin.

Pojawiły się nie tak dawno dwa pomniki - rzeźba plenerowa Flisaka oraz Ułan i Dziewczyna. Miasto było stolicą polskiej kawalerii, w latach 1920-1939 wyszkolono tu prawie 5 tysięcy oficerów dla pułków kawalerii. W sierpniu coroczne zjazdy ułanów, żyje jeszcze kilku.

Pomnik Ułana i Dziewczyny w Grudziądzu

Miastu sławę przyniósł lekkoatleta, mistrz olimpijski Bronisław Malinowski, zginął przedwcześnie. Prezydentem miasta jest jego brat.

Miasto ma szansę być... uzdrowiskiem - dzięki solance z głębokości 1.500 m w Maruszy obok Grudziądza. Jest już tężnia 11m - piramida, baseny, fitnes. Relaks zapewnia mieszkancom Jezioro Rudnik. W drodze do Jabłonowa Pomorskiego można zwiedzić miejsce więzienne ks. prymasa Wyszyńskiego w Rywałdzie - tu też figurka MB Cygańskiej. W Jabłonowie uroczy zamek, siedziba sióstr Pasterek z relikwiami św. Marii Karłowskiej, zamek podobny do tych nad Loarą.

To skrótowo o walorach miasta i okolic, miasto czeka na turystów.


Pozdrawiam i życzę dużo miłości nie tylko młodym.
Dziękujemy za atrakcyjny konkurs - dedykuję go Żonie

autor: Celestyn Findling


Żonie Wandzie
Od 55 lat jesteś SOLE MIO, dlatego nasza miłość jest wciąz piękna szeptem serc i zapachem róz.
Kocham Twe serce zawsze gorące, zmarszczki, włosy siwe i oczy kuszące.
Za wszystkie cudowne lata i dni dziś dziękuję Ci,tak będzie do końca naszych dni.
Teraz najważniejsze z marzeń, to być jak najdłużej razem.

Jeszcze amatorski wiersz.
                                   Nasze morze.
Ciekawe są nasze góry, przyjazne Mazury,
ale nie ma to jak Bałtyk i morskie wichury.
Talasoterapia, słońce i plaże bez końca,
uroki polskiej riwiery bliskie światowej kariery.
A dziewczyny i brzegi piaszczyste,
nigdzie nie są tak piękne, jak ojczyste.
Choć do wSPAniałości Sopotu droga nierealna,daleka.
chętnie tam pojedziemy, bo nasz Haffner czeka,
a program ciało i duszę urzeka.
Celestyn Findling

Zgłoszenie zostało nadesłane do konkursu o weekend w hotelu Haffner w Sopocie.

Chełmno - miasto zakochanych

Ciechocinek


Brama Wodna - część spichrzów


Pomnik flisaka w Grudziądzu


Pomnik Kopernika i ratusz w Toruniu


Pomnik Ułana i Dziewczyny - z Panią Wandą


Spichrze czy spichlerze


Toruń - pręgierz


Zamek w Jabłonowie - klasztor sióstr Pasterek


Złote gody Pana Celestyna i Pani Wandy

Dziękujemy za zgłoszenie do konkursu.

Brak komentarzy: