Park Archeologiczny – Osada VI Oraczy znajduje się tuż obok Kopalni Soli Bochnia (Szyb Campi).
Park jest rekonstrukcją osady wiejskiej, pochodzącej z Małopolski, z połowy XIII wieku. Osada wystylizowana na wzór tej średniowiecznej to nie tylko same eksponaty muzealne. Można tutaj bowiem zobaczyć i wziąć czynny udział w życiu dawnej wioski. Chętni mogą zmierzyć się z dawnymi zawodami rzemieślniczymi czy rolniczymi.
W Osadzie VI Oraczy znajdują się takie zabudowania, warsztaty jak:
- Warzelnia
- Zagroda Oracza
- Kleta powroźnicza
- Zagroda tkaczki
- Zagroda piwowara
- Zagroda zielarki/znachorki/farbiarki
- Zagroda garncarza
- Chata (typu Dueppel)
- Ziemianka
- Zagroda cieśli/stolarza
- Kuźnia
                |
Cennik zwiedzania Parku Archeologicznego – Osada VI Oraczy:
- grupy zorganizowane (minimum 15 osób)
6 zł (dzieci i młodzież szkolna)
8 zł (dorośli)
Rezerwacja: tel. 014 615 36 36 lub 014 615 36 37
- turyści indywidualni
8 zł (dzieci i młodzież szkolna)
10 zł (dorośli)
25 zł (karnet rodzinny: 2+2, 2+1, 3+1)
- warsztaty w Osadzie VI Oraczy
Zwiedzanie całej osady i warsztaty trwają zwykle 2-3 godziny.
- warsztaty dla grup szkolnych: 12 zł
- program edukacyjny „Ze średniowieczem za pan brat” dla grup szkolnych: 15 zł
- gra integracyjna „Wehikuł czasu” dla grup szkolnych: 20 zł
Dostępność warsztatów:
Poniedziałek: Chata Tkaczki, Warzelnia
Wtorek: Chata Tkaczki, Kleta Powroźnicza
Środa: Zagroda Garncarki, Kleta Powroźnicza
Czwartek: Zagroda Garncarki, Zagroda Zielarki
Piątek: Warzelnia Soli, Zagroda Zielarki
Rezerwacja: Uzdrowisko Kopalnia Soli Bochnia, tel. 014 615 36 36 lub 014 615 36 37
Park Archeologiczny czynny jest w dni robocze od 8.00 do 17.00, w soboty i niedziele od 10.00 do 18.00
Śledź zmiany: Osada VI Oraczy
Zobacz: Zwiedzanie Bochni - porady praktyczne
2 komentarze:
park jest nieciekawy, żenujące wprost wyposażenie chat (chata oracza przykładowo pełna jest rozwalonych, połamanych przedmiotów), nuda i drożyzna. a warsztaty i tak zwane ścieżki edukacyjne (które z edukacja nie maja nic wspólnego) dla dzieci to już totalna porażka
Mnie się podobało. Przedszkolakom też. Ciekawe doświadczenie jak żyło sie dawniej. Przedszkolaki nauczyły się tkać powrozy na specjalnym urządzeniu, ulepiły własne naczynia z gliny, poznały warsztat pracy kowala, chatę zielarki i spędziły miło czas na świeżym powietrzu zdala od zgiełku miasta. osobiście polecam
Prześlij komentarz