sobota, 20 lutego 2010

Wyprawa Africa Explorer 2010 - wywiad z organizatorami


Africa Explorer 2010 Jacek Stec Marcin Łazowski
Już we wrześniu ma szanse wyruszyć wyprawa do Afryki pod nazwą Africa Explorer 2010. Rozmawiamy z organizatorami podróży. Co zamierzają zwiedzić, dokąd zamierzają dotrzeć, jaki mają cel?

Jacek Stec jest podróżnikiem i miłośnikiem mocnych wrażeń. Z wykształcenia prawnik, ale nie dla Niego toga, z powołania to globtroter. W 2008 roku spędził ponad pół roku w Ameryce Południowej, przecierając mało uczęszczane, a niejednokrotnie bardzo niebezpieczne, omijane przez turystów szlaki… Podczas tej wyprawy skradziono mu aparat fotograficzny, lecz mimo tego zdołał wykonać wiele wspaniałych zdjęć, a materiały zamieścił na swej stronie www.jacekstec.com

Obecnie przemieszcza się lokalnie, głównie w obrębie Europy. Oprócz podróży interesuje się również archeologią. Najbardziej imponującym dla niego miejscem w tej dziedzinie jest oczywiście Egipt, który odwiedził za swoje pierwsze odłożone pieniądze w Irlandii. Na Zielonej Wyspie przebywa od 2006roku. W przyszłości pragnie działać, jako organizator dzikich wycieczek w dalekie krainy.

Marcin Łazowski z wykształcenia jest konserwatorem zabytków. Niedoszły socjolog. Obecnie prowadzi działalność gospodarczą na terenie Irlandii o profilu fotograficznym i poligraficznym.

Posiada wszechstronne zainteresowania, a jednymi z nich są fotografia oraz podróże. Od dziecka ciągnęło go na łono natury. Sam nieraz żartobliwie stwierdza, że dzieciństwo spędził w lesie. Po wielu spontanicznych wędrówkach po Polsce postanowił, że kiedyś wyruszy motocyklem w podróż dookoła Europy. W 2009roku na swoim Kawasaki KLE zrealizował swoje marzenie. Okrążył najpierw całą Polskę, a następnie udał się… przed siebie. Objechał samotnie jedenaście krajów przejeżdżając 5,5tys kilometrów zabierając ze sobą tylko namiot i kilka niezbędnych rzeczy. Marcin zagłębia się również w szeroko pojętą tematykę globalizacji, praw zwierząt oraz człowieka. W fotografii stara się pokazywać piękne miejsca i sytuacje, jak również całkiem przeciwne. W przyszłości pragnie odkrywać miejsca nieodkryte i zdobywać rzeczy niezdobyte.


Wyprawa do Afryki, Africa Explorer 2010- Skąd pomysł na charytatywną podróż Africa Explorer 2010?

Pomysł wyjazdu do Afryki narodził się pośród członków nieistniejącego już Polskiego Klubu Podróżników. Początkowo miał to być zwykły wypad na zdjęcia, potem przerodził się w wyprawę dookoła Afryki dwoma samochodami terenowymi po dwie osoby w każdym. Podczas jej organizacji okazało się, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż komukolwiek się wydawało. Z tego powodu dwóch członków pierwotnego składu odstąpiło od projektu zostawiając mnie i Jacka samych. We dwójkę postanowiliśmy realizować wyprawę mimo wszystko. Z czasem postanowiliśmy zmienić cel i trasę podróży.

- Dlaczego wybraliście Afrykę? Czy wynika to z Waszych zainteresowań?


Afryka jest kontynentem niezwykle zróżnicowanym. Bujnym w faunę i florę. Są tam miejsca, których nie spotka się w Europie. Klimat jest tam bardzo nieprzyjazny człowiekowi, dzienne upały i nocny chłód. Afryka to miejsce również bardzo niebezpieczne pełne chorób i przestępców. To wszystko wywołuje w nas przyrost adrenaliny, zainteresowanie tym miejscem i chęć poznania jego z bliska. Ja osobiście zagłębiam się w problematykę Trzeciego Świata, który wciąż woła o pomoc, a Europa udaje, że nie widzi. My ślepi nie jesteśmy i zamierzamy, choć trochę przyczynić się do jego poprawy.

- Kiedy wyruszacie i dokąd zamierzacie dotrzeć?

Zamierzamy wyruszyć we wrześniu 2010 roku z Polic samochodem terenowym. Udamy się przez Słowację, Węgry, Serbię i Macedonię do Grecji skąd promem popłyną do Egiptu. Dalej pojedziemy do Sudanu, Etiopii, Kenii, Tanzanii i do miejsca docelowego Zambii. Głównym celem wyprawy będzie dostarczenie sprzętu medycznego do ratowania życia dzieciom dla polskiej misji w Zambii, w miejscowości Mpanshya, która prowadzi ubogi szpital pomagając najbardziej pokrzywdzonym ludziom, a w szczególności tym najmłodszym. Zgromadzenie sióstr boromeuszek mikołowskich zaczęło tam pracę w 1978 r. Siostry otaczają opieką medyczną ludność mieszkającą w promieniu 200 km od szpitala.

- Jak wyglądają przygotowania do wyprawy?

Organizacja takiej wyprawy jest bardzo skomplikowana, gdyż wymaga zdobycia wiz wjazdowych do poszczególnych krajów. Kolejną rzeczą są niezbędne szczepienia i podjęcie odpowiedniej profilaktyki na występujące w Afryce choroby tj. febra, WZW A i WZW B, błonica, tężec, polio, dur brzuszny, gruźlica, wścieklizna, meningoko, malaria. Pozostaje jeszcze zdobycie środków finansowych na podróż. Ważną sprawą jest również zapoznanie się z sytuacją polityczno-gospodarczą w danym kraju, aby nie natrafić na jakiś konflikt społeczny lub w miejsce, gdzie Europejczycy są szczególnie niemile widziani, a jeśli już to mogą stać się kąskiem dla zorganizowanych grup przestępczych. Uczymy się także sztuki przetrwania tzw. Surviwalu. Znaleźć się na jakimś afrykańskim odludziu z na przykład zepsutym samochodem i ograniczonym prowiantem oraz wodą, to najgorsza rzecz, jaka mogłaby nas spotkać.

- Jak można Wam pomóc w realizacji tego ambitnego celu?

Powiem wprost. Potrzebujemy pieniędzy. Obecnie ponosimy duże wydatki na przygotowania. Zadziwia mnie to, że firmy, które widnieją na rynku, jako najlepiej prosperujące odmawiają nam jakiejkolwiek pomocy. Przyłączają się do nas silni patroni medialni i honorowi, którzy zadeklarowali się do promocji naszej wyprawy. To jest świetna reklama dla naszych sponsorów. To nie jest akcja komercyjna, a charytatywna. Każdy, kto się do niej przyłączy stanie się częścią pięknej historii, wydarzenia, które poruszy setki, może tysiące ludzi, którzy przestaną narzekać i zrobią jakiś krok do przodu.

Więcej o wyprawie można znaleźć na mojej stronie www.marcinlazowski.com
Wkrótce pojawi się oficjalna strona www.africaexplorer2010.com
W razie pytań proszę słać e-maila na adres post@marcinlazowski.com

Brak komentarzy: