Podczas ostatniej wizyty w Stavanger zrobiłem tylko jedno zdjęcie. Oto statek pasażerski, który cumował (i odpłynął później w morze) w centrum Stavanger.
To norweskie miasto jest tak ciekawie stworzone, że w jego centrum znajduje się duża przystań, w której dno jest bardzo głęboko. Dlatego mogą wpływać tutaj duże statki pasażerskie o wysokości kilku pięter. Niesamowite wrażenie robi chwila, w której statki wypływają w morze. To tak, jakby blok nagle zaczął się gładko ruszać.
Stavanger samo w sobie nie jest zbyt urodziwym miastem i nie znajdziemy w nim wielu atrakcji turystycznych. Żyje się tu głównie z przemysłu naftowego oraz instytucji finansowych. W pobliżu miejscowości są ciekawe góry oraz słynna skała zawieszona między dwoma fiordami - Kjeragbolten.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz