Podróż po Islandii była moim wielkim marzeniem od dłuższego czasu. Jak tylko pojawiły się bilety w atrakcyjnej cenie, czyli około 400 zł nie zastanawiałam się ani chwili. Lot do Reykjawik był z Bristolu, co prawda tam trzeba było również się jakoś dostać, ale przy okazji mogłam zwiedzić nowe ciekawe miejsce.
- zgłoszenie konkursowe - weź udział: konkurs na relację z podróży -
- autor zgłoszenia konkursowego: Kasia kanoklik.wordpress.com -
Po Islandii najlepiej poruszać się samochodem. Najlepiej też wynająć auto 4x4. W ten sposób można najwięcej zwiedzić, gdyż część dróg jet w niezbyt dobrym stanie i próba dostania się w niektóre miejsca może okazać się niemożliwa za pomocą samochodu osobowego. Dobrze też mieć towarzyszy podróży. Niestety Islandia do tanich nie należy, przy pełnym składnie samochodu, koszta rozkładają się i cała wycieczka nie wychodzi tak strasznie drogo. Po skompletowaniu składu samochodu nic więcej nie pozostaje jak ruszyć w trasę.
Ja w razem ze znajomymi przemieszczałam się Suzuki Jimmy. Było nas 4 osoby w samochodzie, dodatkowo mieliśmy namiot, więc większość nocy spędziliśmy na łonie natury.
Mapa Islandii
poglądowa:
interaktywna:
ZACHÓD
Trasę rozpoczęliśmy od zachodniej części kraju, a dokładnie od półwysep Reykjanes.
- To tam właśnie w Sandvik; znajduje się most pomiędzy dwoma kontynentami: Europejskim oraz Amerykańskim,
- największego pola geotermalnego Gunnuhver
- oraz najbardziej znane, turystyczne miejsce Islandii, czyli Blue Lagoon.
Islandia posiada tylko jedną drogę główną, nr 1 - jadąc nią można objechać całą wyspę dookoła oraz dostać się do najważniejszych części kraju. Łączna długość tej drogi wynosi 1339 km. Przebiega ona dookoła wyspy. To właśnie ta trasa była naszym kolejnym punktem programu.
Po opuszczeniu półwyspu Reykjanes, udaliśmy się na północ wyspy. Po drodze zatrzymaliśmy się przy wodospadzie Glymur, piękny, a do tego dostanie się do niego to ciekawe doświadczenie (przeprawa przez drewnianą belkę zawieszoną nad rwącą, lodowatą rzeką). Następnie pojechaliśmy na półwysep Snæfellsnes; to jedno z tych miejsc, które będąc na Islandii koniecznie trzeba odwiedzić. Przebywając na półwyspie ma się wrażenie, że wszystko zostało zalane lawą. Co krok można natrafić na niezwykłe formy skalne porozrzucane, zastygłe niespodziewanie.
Kolejną atrakcją są kolorowe, drewniane domki, które można zobaczyć w Stykkishólmur, największym miasteczku, tego półwyspu.
PÓŁNOC
Większość turystów zwiedza południe kraju, to jednak północ moim zdaniem jest najbardziej atrakcyjna. Mniej dostępna, dzika i tajemnicza.
Z miejsc, które zdecydowanie polecam zobaczyć w tym rejonie kraju wymieniłabym:
- Husavik – urocze miasteczko, z którego można wybrać się na rejs obserwowania wielorybów,
- majestatyczny wodospad Godafoss
- jeziora Myvatn zwane jeziorem much
- rezerwat Dimmuborgir, na terenie którego można zobaczyć niezwykłe formy, zastygniętej lawy.
- „dziką Blue Lagoon” zwana Jarðböðin.
- obszar geotermalny Hverir, rozciągający się tuż u stóp wzgórz Namafjall
- wulkan Krafla
- wodospady: Dettifoss i Selfoss
WSCHÓD
Wschodnią część przejechaliśmy dosyć szybko, nie zatrzymywaliśmy się w wielu miejscach.
Głównym celem było dotarcie do największego lodowca Islandii: Vatnajökull oraz jeziora lodowcowego Jökulsárlón.
POŁUDNIE
Południowa część Islandii posiada największą ilość atrakcji, które przyciągają co roku tłumy turystów. To właśnie tu znajdują się lodowce, wodospady, gejzery, pola geotermalne, a wszystko to skupione w całkiem niedużej odległości od siebie.
Co zobaczyć?
- Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy było miasteczko Vik, ulokowane w najbardziej deszczowym rejonie Islandii.
- kolejnym najbardziej na południe wysunięte wybrzeże, Dyrhólaey.
- jeden z najwyższych wodospadów Islandii – Skógafoss.
- wodospad Seljalandsfoss
- Þórsmörk
- Keldur – jeden z zachowanych z dawnych czasów kompleksów budynków wiejskich, domków z pokrytymi trawą dachami
- na południu Islandii znajduje się również największa atrakcja wyspy, czyli tzw „Golden Circle” W skład jego wchodzą słynne gejzery, wodospad Gullfos oraz Park Narodowy Þingvellir
- Kontynuując drogę za gejzerami można dojechać do potężnego, również bardzo turystycznego wodospadu Gullfoss.
Islandia to niesamowita wyspa. Na tak niewielkim obszarze znajduje się tak wiele.
Zachwyca na każdym kroku. Zaskakuje, powala na kolana, za każdym zakrętem zachęca, aby pojechać jeszcze dalej. Bo kiedy myślisz, że już nic piękniejszego nie można zobaczyć nagle prezentuje kolejne swoje skarby.
Wszystkim polecam to magiczne miejsce.
Hotele na Islandii
Zobacz, gdzie można zorganizować nocleg na Islandii - sprawdź ceny hoteli na wyspie:
Konkurs na relację z podróży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz