Ostatnio w moje ręce wpadł nowy przewodnik "Kilimandżaro i Mount Meru", autor: Henry Stedman, Wydawnictwo Sklepu Podróżnika. Jak się okazuje, Polacy są jednym z narodów, które często przylatują wdrapać się na tę słynną górę.
Z pewnością do wyprawy do Afryki warto się przygotować solidnie. Przedstawiana książka jest doskonałym wprowadzeniem w temat i zarazem przydatnym towarzyszem podróży. Szczególny nacisk położony jest na oswojenie tego kontynentu w naszych głowach oraz zapewnienie nas o bezpieczeństwie wyprawy.
Jak czytamy na okładce, "Kilimandżaro..." to jedyny polskojęzyczny przewodnik oferujący wiedzę o sposobach na zdobycie najwyższej góry Afryki (oryginalnie ukazuje się pod tytułem "Kilimanjaro – The Trekking Guide to Africa’s Highest Mountain"). Informacje dostosowane są do polskiego czytelnika, dzięki czemu nie musimy się nawet zanadto namęczyć, aby zorganizować sobie podróż do Tanzanii. Dostajemy do ręki dane biur podróży, agencji trekkingowych oraz sprawdzone adresy hoteli / hosteli i miejscówek z jedzeniem. Autor podpowiada, jak uniknąć choroby wysokościowej, jak przekraczać granice (w tym wizy) i co spakować do plecaka.
Przewodnik "Kilimandżaro ..." zawiera opisy takich miast jak Nairobi w Kenii czy Dar es Salaam w Tunezji. Szczegółowo opracowane są trasy wejścia na "Kili" oraz na - jak to mówią - rozgrzewkowy szczyt Mount Meru. Mapki są dużym ułatwieniem.
Długo można opisywać tę książkę. Mogę ją jednak podsumować krótko - prawdopodobnie niezbędna każdemu, kto wybiera się na Kilimandżaro. Sprawdźcie w księgarniach i w Internecie na www.sp.com.pl
Mapa Kilimandżaro i okolicy
Spora grupa turystów przylatuje do Tanzanii. Port Lotniczy Kilimandżaro leży w pobliżu trzech miejscowości - są to: Arusha, Moshi i Marangu. Loty z Polski wymagają jednak często 2-3 przesiadek. Szczegółowo pomysły na "tanie loty" i te bardziej kosztowne, ale wygodniejsze, znajdziecie w książce.
Byliście na Kilimandżaro? Wybieracie się?
Dajcie znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz