poniedziałek, 5 grudnia 2022

Co zobaczyć w Bieszczadach zimą?

Zimą Bieszczady mają jeszcze więcej walorów krajobrazowych niż o innej porze roku, a także oferują możliwość uprawiania sportów, takich jak narciarstwo czy saneczkarstwo. Kiedy górskie grzbiety zostają przykryte warstwą białego puchu, śmiało dają się porównać do zaczarowanej krainy z baśni. Z każdego miejsca można podziwiać majestatyczne szczyty i wspaniałe panoramy. Co koniecznie trzeba zobaczyć w Bieszczadach zimą podczas przerwy świątecznej, ferii szkolnych lub krótszego, weekendowego wypadu?

Bieszczady zimą

Zimowe panoramy w Bieszczadach

Na stałe w bieszczadzki krajobraz wpisały się retorty, czyli stalowe piece do wypalania węgla drzewnego. Ich konstrukcje robią wrażenie bez względu na to, czy dymią, czy są wygaszone. Choć jest ich coraz mniej, a długoletnia tradycja przetwarzania drewna w węgiel powoli już zamiera, warto poszukać pieców w miesiącach zimowych. Zainteresowanie nimi ze strony turystów szczególnie w tym okresie jest spore. Piece znajdują się m.in. przy drodze między Stuposianami a miejscowością Muczne. Trasa prowadzi do zagrody pokazowej żubrów, dlatego z pewnością zauważą je osoby, które wybierają się do Uroczyska Krutyjówka. Trudno oderwać wzrok od ośnieżonej Połoniny Caryńskiej, którą podziwiać możemy, przemierzając Bieszczady zimą samochodem w kierunku Ustrzyk Górnych. Jej grzbiety zdecydowanie dominują w krajobrazie regionu, spychając na drugi plan wyższe szczyty.

Zimowa wędrówka na Połoninę

Bieszczady zimą są bardziej wymagające wobec turystów, ale jeśli tylko warunki pogodowe pozwalają, warto zaplanować wycieczkę na Połoninę i nie ograniczać się do podziwiania panoramy zza szyby samochodu. Górska turystyka o tej porze roku dostarcza wiele emocji. Trzeba jednak zadbać o odpowiedni ekwipunek, by nie zmarznąć na szlaku. Na Połoninę Caryńską można dostać się z trzech stron: od Ustrzyk Górnych, Brzegów Górnych i Przełęczy Wyżniańskiej.

Z Przełęczy Wyżnej można się dostać łatwiejszą trasą do słynnego (nie tylko w Bieszczadach) schroniska Chatka Puchatka.  Jest się więc gdzie schronić przed zimnem w przypadku pogorszenia pogody. Wędrówka szczególnie przy słonecznej pogodzie z pewnością nie zawiedzie nikogo!

Zima Bieszczady

Kultowe schronisko i zimowe zdobywanie szczytu Smerek

Schronisko Chatka Puchatka od wiosny 2020 znowu działa. Na miejscu dawnego schroniska górskiego na Połoninie Wetlińskiej, po kilku latach remontu został oddany do użytku nowy budynek. Teraz nosi nazwę Schron Turystyczny Chatka Puchatka. Bieszczadzki Park Narodowy szeroko informował o wznowieniu działalności wyremontowanego obiektu.

W zimowych miesiącach atrakcji nie brakuje, a Smerek należy w Bieszczadach do czołówki najpopularniejszych szczytów przez cały rok. W zimowej odsłonie prezentuje się niezwykle okazale, dlatego warto go odwiedzić. Tym bardziej że dookoła turyści mają okazję podziwiać wspaniałe górskie krajobrazy. Szczyt jest zachodnim przedłużeniem grzbietu Połoniny Wetlińskiej i można go zdobyć m.in. od strony Połoniny, z Wetliny przez Przełęcz Orłowicza oraz z sąsiadującej z Wetliną miejscowości Smerek.

Brak komentarzy: